Zainteresowanym tą historią polecam fajny blog, mądry wpis, zawierający kilka ciekawych linków.
http://cleofas-wm.blog.onet.pl/Z-blogu-kataryny-Niestosowne-p,2,ID404953564,n
Sprzedaliśmy ich. To już się nie da wyjaśnić.
Valdii to było nieuniknione ;)
Ewcia no,no,no...myszą tak ? :D
Masz szczęście,że się poprawiłaś ;)
@Valdi,włos sie jezy na glowie i ..czasami lepiej byc szarą myszą przy garach(a nie ! to kurą!;)i nie miec swiadomości,ze nic sie nie zmienia i polityka to wciąż taka tyka co się poli;)
aż strach sue bać..