Najprostsze wyjaśnienie jest na wikipedii.
Profanum (łac.) – sfera świeckości, przeciwieństwo sacrum – sfery świętej. W sferze tej odbywają się wszystkie codzienne wydarzenia z życia człowieka.
Co jest święte? Kto i po co o tym stanowi? Czy KK ma rację bytu współcześnie?
Czy naród ciągle potrzebuje drogowskazów? Jako strzałek?
Czym różni się zanik osobowości od Buddyjskiego zaniku "ego"?
Wyjść poza "ego" znaczy zobaczyć nagle jak na dłoni wszystkie niepotrzebne role, sztuczki i gry, na które zwykle tracimy czas. Nagle masz wolny wybór, zamiast być zmuszonym do wejścia w taką, czy inną rolę. Jeśli odetniesz "ego", będziesz całkowicie wolny, znikną wszystkie ograniczenia. Przestaniesz tracić energię na walkę z własnymi problemami - będziesz mógł wykorzystać ją dla przynoszenia pożytku innym. Nie stracisz mocy - przeciwnie, zyskasz jej znacznie więcej. Będziesz w naturalny sposób robił to, co jest właściwe, bez dzielenia sytuacji na podmiot, przedmiot i działanie. O to tu chodzi.
Wiem, że tylko dotykam tematu.
,...myślę,ze gdyby na swiecie nie było zakazow,ram,barier..nie byloby czegos takiego jak poczucie bezpieczenstwa...bo przeciez jak wiemy,ze wolno nam "odtąd -dotąd"..to spełnieni jesteśmy,kiedy "dotąd" dojdziemy..po co przekraczac granice,jezeli wlasnie w tym miejscu ktory osiągnęlismy byl nasz cel..a nuż kawałek za "dotąd" bedzie przepasc??..
no,co innego,kiedy chcemy ryzykować i przekonujemy sie,ze mozna jeszcze dalej..i dalej..do odważnych swiat nalezy;)
ale aby istniał muszą być ludzie i ludziska;)
Pozdrawiam Valdi!
w przed ostatnim poscie pisales, ze jestes lepszy od nas, a na forum, ze jakis poldupek Cie wyjebal jak mlodego, kawal zwyklego huja z Ciebie, ale wszyscy tacy jestes my, pozdro
temat ciekawy do dotykania ;)
Człowiek potrzebuje przewodników,by nie zbłądzic ;)